2012-03-11
Podróż 3300 km Maroka
Opisywane miejsca:
Maroko, Agadir, Essaouira, Safi, Oualidia, El Jadida, Casablanca, Rabat, Meknes, Volubili, Fès, Marrakech, Taliouine, Ouarzazat, Zagora, Erfoud, Tineghir (2032 km)
Typ: Album z opisami
Witajcie! Wszystkim chętnym i niechętnym krajom arabskim chciałbym pokazać moją podróż po Maroku. Ten piękny kraj miałem okazję zwiedzić tego roku na przełomie stycznia i lutego. Mam nadzieję, że obrazy, które przywiozłem i którymi chcę się z Wami podzielić zachęcą do równie udanych podróży jak moja. A zatem w drogę ...
Miasto powstało w XV wieku, lecz silne trzęsienie ziemi w 1960 roku zmieniło bardzo jego wygląd. W tej chwili jest to jeden z najchętniej odwiedzanych przez turystów kurortów wypoczynkowych Maroka.
Miasto powstałe w XVIII wieku znane wówczas europejczykom jako Mogador. Po okresie upadku swojej świetności - w czasach zależności od Francji - jest obecnie jednym z większych ośrodków handlowych Maroka.
Miasto słynne ze swoich rzemieślniczych tradycji. To tutaj działają garcarnie produkujące zielone kafle służące do budowy meczetów w całym kraju.
Krótki przystanek w prodróży. Nieco senne miasteczko z przepiękną plażą i widokiem na ocean.
Dawniej Mazagan. Miasto założone na początku XVI wieku przez Portugalczyków. Pozostałości portugalskiego miasta stanowią największą atrakcję tego miesjca (wpisaną na listę światowego dziedzictwa UNESCO).
Największe miasto Maroka. Lecz niech nikt nie szuka tu wspomnień po Clarku Gablu. Miasto najbardziej rozczarowujące na trasie mojej podróży.
No i przyszedł czas na stolicę. Miasto założono w 1150 roku. Od roku 1912 stolica Maroka kolonii francuskiej, a od 1956 stolica niepodległego państwa.
Jedno z historycznych miast będące w swojej historii stolicą Maroka. Miało to miejsce za rządów krwawego Mulaja Ismaila - sułtana z dynastii Alawitów. To dzięki niemu miasto przeżyło rozkwit, czego świadectwo możemy zobaczyć do dziś.
Stanowisko archeologiczne - rozległy kompleks ruin rzymskiego miasta. W wielu pomieszczeniach podziwiać można starożytne mozaiki.
Miasto założone przez Idrisa I w VIII wieku. Obecnie miasto to jest dużym ośrodkiem gospodarczym, turystycznym i religijnym Maroka. Osoby z klaustrofobią nie powinny wybierać się na zwiedzanie mediny. Ten labirynt 9000 uliczek zadziwia, niepokoi, zachwyca, obrzydza, zostaje w pamięci ...
W drodze z Fezu do Marakeszu krótki postój w Ifrane. Miasteczko niczym kurort w Szwajcarii, a to przecież Maroko.
Kulminacyjny punkt podróży. Tu naprawdę nie mam co pisać. To miasto trzeba zobaczyć i poczuć wszystkimi zmysłami - wzrokiem, słuchem, ale przede wszystkim węchem ...
Z okresu, gdy miasto było stolicą Maroka, pozostały mury obronne. Ale ja chciałbym Was zabrać do Palas Salam ...
Siedziba studia filmowego Atlas Studios. Kto oglądał "Gladiatora", "Mumię" czy "Królestwo Niebieskie"?
Podróżując doliną rzeki Draa natkniecie się na wiele kasb, czyli ufortyfikowanych zespołów obronnych. Oprócz tego oazy pełne palm i daktylowców.
Przełom rzeki Todra to jedna z osobliwości geograficznych Maroka. Strome skalne ściany sięgają tutaj 300 metrów wysokości. A jaki przeciąg ...
Dolina rzeki Dades to "droga tysiąca kazb". I muszę się z tym stwierdzeniem zgodzić. Co rusz po lewej lub prawej stronie drogi można było zobaczyć zamieszkałe lub opuszczone i zrujnowane kazby.
Nie wiadomo kiedy powstała ta osada, ale musiała już istnieć w XVI wieku. To tutaj kręcono zdjęcia do wielu filmów. Niestety z uwagi na fakt objęcia osady partonatem UNESCO wszystkie elementy scenografii po zakończeniu zdjęć do filmów muszą być zdemontowane. Jedynym świadectwem filmowej obecności tej miejscowowści jest pozostałość w postaci bramy po filmie "Lawrence z Arabii".
Najwyższe pasmo górskie Afryki. Rozciąga się na terytorium Maroko, Algierii i Tunezji. Na ternie Maroka dzieli się na Atlas Wysoki, Atlas Średni i Rif.
Na koniec kilka słów o miejscowej ludności. Podróżując po krajach arabskich spotyka się często ludzi nachalnych, na siłę starających się nam coś sprzedać, oczekujących na bakszysz. Takich zachowań nie ma w Maroku. Marokańczycy to ludzie dumni i posiadający swoją godność. Mimo, że w wielu miejscach spotyka się biedę i wyciągnięte w geście prośby ręce - podczas całej mojej dwutygodniowej obecności w tym kraju nie doświadczyłem nachalności. Wręcz przeciwnie - spotkał mnie uśmiech i radość, doświadczyłem przychylności i bez obaw o natarczywość sprzedawców spacerowałem po medinach i sukach we wszystkich zwiedzanych miejscach. Nawet na osławionym placu Jemma el Fna w Marakeszu. To właśnie ci ludzie pozwalają mi zachęcić Was wszystkich do odwiedzin Maroka - pakujcie się i zwiedzajcie. Poznajcie tych samych Marokańczyków co ja, a z pewnością wrócicie zadowoleni.
Jak w dobrej opowieści - na końcu musi być zakończenie (epilog). Oczywiście ilość zdjęć przywieziona przeze mnie z Maroka jest zdecydowanie większa niż to co Wam pokazałem. Ale niestety musiałem zdecydować co Wam pokazać, a co pozostawić sobie ... Wszyscy, którzy natchnieni tym co zobaczyli, na pewno sami pojadą do Maroka i przywiozą swoje ... Cieszę się, że los pozwolił mi zobaczyć ten kraj, doświadczyć jego gościnności i pozostawić w mojej pamięci przyjemne wspomnienia.
W tym miejscu chciałbym złożyć podziękowania dla:
- biura podróży Rainbowtours, które dało możliwość odbycia tej podróży
- mojej siotrze Ani, że zniosła wspólnie ze mną trudy tego wyjazdu. Uwieżcie mi, że nie było łatwo :)
- współtowarzyszom podróży - Ewie, Januszowi i Sławkowi - dzięki nim uśmiech gościł na naszych twarzach
- mojemu przyjacielowi - Łukaszowi - za to, że godnie zastąpił mnie w kraju w czasie mojej nieobecności.
Będzie mi miło dowiedzieć się, że obrazy mojej podróży zmobilizowały Was do odwiedzin w Maroku. Szerokiej drogi i wielu miłych wspomnień po powrocie ....
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
ciekawa podróż, pozdrawiam -
Dla mnie również podróż z Tobą przez Maroko była dużą frajdą. Pozwoliła mi przypomnieć sobie znane mi miejsca (przed laty jeździłem wielokrotnie służbowo do Maroka) a także zobaczyć wiele nowych. Dziękuję i pozdrawiam. -
Maroko pozostaje na mojej liście, konieczne do zobaczenia, tak więc z wielką przyjemnością obejrzałam Twoje zdjęcia.
Fajna mapka Ci wyszła :) -
Iwonko - próbowałem, ale nie wiem na ile mi się to udało :( -
Przez 2 tygodnie bardzo dużo miejsc zwiedziłeś. Byłem w Maroku w 2004 roku i muszę tu napisać, że nic się od tamtego czasu nie zmieniło, to piękny kraj. Pozdrawiam :-). -
w razie problemów
http://kolumber.pl/g/2303-Kurs%20obs%C5%82ugi%20Kolumbera
-
Z ilosci zdjec i miejsc pomyslalem, ze znacznie dluzej. Ja bylem 2 tygodnie, tyle, ze w poszczegolnych miejscach bylem dluzej.
Cieszy mnie, ze mnie odwiedziles w moim Maroku :-) -
pomoc poszła mailem.
-
Aha i jeszcze jedna odpowiedź - podróż trwała 15 bardzo intensywnych dni. Na początku drugiego tygodnia pobytu w Maroku chcieliśmy wracać do domu, ale jak się później okazało, dobrze że zostaliśmy .... :)
-
Iwonko proszę o pomoc. To moja pierwsza podróż zamieszczona w serwisie i nawet nie wiedziałem, że można do niej dołączyć mapkę z punktami podróży.
-
troszkę szkoda, że na mapce nie ma naniesionych poszczególnych punktów podróży.
-
Zdjęcia z pustyni wspaniałę, ośnieżony Atlas mile się prezentuję. Dobrze, że umieściłeś w zdjęcia w "podróż" - więcej osób je zobaczy :D -
Ja sie skusilem na Maroko 2 lata temu :-)
Szmat drogi po Maroku przejechas. Ciekaw jestem ile czasu Ci to zajelo. W kilku miejscach nasze trasy sie zazebily lub pokryly i z przyjemnoscia zobaczylem te same miejsca widziane Twoimi oczami :-) Zapraszam do siebie na "przezyjmy to jeszcze raz" :-) -
Super zdjęcia mogą powstać w trakcie super podróży.
witaj na kolumberze.